Dla dzieci i nie tylko...

Dziewiąta premiera w sezonie, to „Karawana” oparta na "Baśniach 1001 nocy" na podstawie utworu Alfreda Faraga pt.: "ETNIEN FI QUFFA" (przekład i adaptacja Dorota Metwaly i Mohamed H. Metwaly) w reż. Mohamed Hanaa Metwaly (reżyser z Egiptu, tłumacz, wybitny znawca teatru - również polskiego, zasłużony w dziedzinie propagowania polskiego teatru w świecie arabskim, mający ciekawy wątek białostocki w swoim życiorysie - w 1985 roku otrzymał od mieszkańców miasta-widzów Teatru nagrodę publiczności za spektakl "Sługa dwóch panów" Carlo Goldoniego - za najlepszy spektakl tego roku).

To udramatyzowana historia, oparta na Baśniach 1001 nocy, dla której punkt wyjścia stanowi proza zmarłego niedawno (grudzień 2005 r.) pisarza Alfreda Faraga. Orientalny klimat zapewniają nie tylko reżyser, rodowity Egipcjanin, czy tekst, nawiązujący do wielowiekowej tradycji baśni Dalekiego Wschodu. Scena Dramatycznego zamieniać się będzie we wschodni bazar, pustynię, pałac księcia i wezyra. Będzie bajecznie, kolorowo, magicznie. Znaczna w tym zasługa scenografa Marka Mikulskiego, który choć wykorzystał współczesne środki inscenizacyjne (projekcje, rzutniki, druki na siatce, parawany itp.), stworzył scenografię i kostiumy nawiązujące wyraźnie do starej arabskiej tradycji i kultury.

Ważnym elementem jest też „obcość" naszych aktorów w stosunku do świata arabskiego. Reżyser podkreśla, że polscy aktorzy mają - paradoksalnie - większą możliwość zagrania w teatrze całej tej orientalnej ornamentyki i mimiki, niż ich arabscy koledzy. Dla tamtych bowiem to stanowi element codziennego zachowania, oni tak poruszają się na ulicy, w domu - nasi potrafią z tych gestów i zachowań wydobyć niezbędny w tym przypadku teatralny czar egzotyki.

Spektakl opowiada o pewnym księciu Ali i jego słudze Kuffie, którzy bez grosza przy duszy podróżują, zdobywają serce i rękę księżniczki, a po drodze, mnóstwo guzów i doświadczeń. Tajemnicą pozostaje tytułowa karawana. Reżyser Hanaa Metwaly zdradził jedynie, iż w kulturze arabskiej pełni ona szczególną rolę - jest symbolem ludzkich marzeń, tęsknot, pragnień. Karawana jest czymś do końca niewiadomym, bo kiedy rysuje się w oddali na wydmie, to może być fatamorganą; kiedy się jej oczekuje, to może nie przyjechać, bo zginie w burzy piaskowej lub zabłądzi na pustyni...

Reżyser jest bardzo zadowolony ze współpracy z naszym zespołem, podkreśla ciekawość, odwagę, pomysłowość naszych aktorów, ich twórcze podejście do tej kultury.

Realizatorzy twierdzą, że „Baśnie 1001 nocy” w Egipcie to trochę lekceważony element w teatrze, tymczasem europejskie, polskie zachłyśnięcie się ich klimatem przywraca tym historiom nową świeżość.

Asystent reżysera: Dorota Metwaly
Scenografia: Marek Mikulski
Muzyka: Sherif Al-Wesemy

Premiera: 14 czerwca 2006 r. godz. 17, spektakle przedpremierowe: 10-11 czerwca o godz. 12 oraz 12, 13 i 14 czerwca o godz. 10.

Dla starszych widzów

Dziesiąta i ostatnia w tym sezonie premiera to "C`est la vie" na podstawie minidramatów Henri Pierre`a Cami (przekład: Arnold Mostowicz). Kolejny kabaret na Nocnej Scenie Teatru Dramatycznego. Widzowie zasiądą przy kawiarnianych stolikach, choć trumna za rogiem... , bo komiczne wariacje rozgrywają się nad otwartą trumną, dowcip w nich jednak skrzy się bardzo żywiołowo. Oprócz szóstki artystów w spektaklu wystąpi muzyczny skład pod wodzą pianisty Romualda Kozakiewicza oraz sześć instrumentów dętych.

Henri Pierre Cami - to pisarz, a przede wszystkim humorysta francuski, którego twórczość najpopularniejsza była w latach trzydziestych ubiegłego (XX) wieku. Cami imał się różnych dziedzin sztuki, zanim zajął się twórczością humorystyczną. Przez długie lata był felietonistą i autorem komiksów we francuskich dziennikach, ale piętnem na całej jego twórczości odcisnęło się pierwsze spotkanie z dziennikarstwem - redagowanie pisma sponsorowanego przez paryskie zakłady pogrzebowe, pt.: "Mały Ilustrowany Karawan". Bowiem czarny humor, którego Cami był jednym z twórców i który wypełniał całkowicie owo pismo, zagościł na stałe w jego minidramatach. Krótkie scenki teatralne - pełne nonsensu, absurdu, gry słów i czarnego humoru, opatrzone bogato didaskaliami - to pastisz teatru mieszczańskiego przełomu XIX i XX wieku. To także elementy składowe surrealizmu - bo za prekursora tego teatru Cami jest uważany.

Reżyser Piotr Dąbrowski wyznaję, że to będzie bardzo śmieszne, oczyszczające nieco swoim humorem i absurdem przedstawienie. Ten rodzaj absurdu, który wymyślił w swoich minidramatach Cami ma takie działanie, że najpierw wprawia w osłupienie, potem zaś w totalne rozbawienie.

Dramaty Cami wzbogacone będą piosenkami z tekstami Andrzeja Jacobsona, do których muzykę napisał Jerzey Chruściński.

Scenariusz i reżyseria: Piotr Dąbrowski
Asystent reżysera: Julia Wacławik-Dąbrowska
Teksty piosenek: Andrzej Jacobson (w raz nawet Juliusz Słowacki!)
 Muzyka: Jerzy Chruściński

Premiera: 17 czerwca 2006 r. o godz. 20 we Foyer Teatru.

Bilety do nabycia w kasie teatru.